Dwutygodnik fana #1

Gorąco witamy was dzisiaj w pierwszym wpisie z serii "Dwutygodnika fanowskiego" , na łamach którego co dwa tygodnie podzielimy się z wami najciekawszymi faktami z naszego życia jako"otaku" xD
Wspólnie chcieliśmy stworzyć coś nietypowego, gdzie moglibyśmy swobodnie pisać o tym co udało nam się osiągnąć lub co lubimy itp.
Tak, jako że nie możemy non-stop zamawiać figurek/modeli do recenzji to też postanowiliśmy dać posty z tematyką około mangowa itp. Nie tylko samymi figurkami człowiek żyje, aby się rozwijać trzeba czytać (i pewnie inne rzeczy też trzeba robić ale my tu nie o tym). Dlatego powstał pomysł na "dwutygodnik fanowski" który chcemy dawać w regularnych odstępach i NIE mylić go z "Podsumowaniem Miesiąca" które będzie o czym innym niż to.

_____________________________________________________________

Co słychać 


Wspólnie z Ranalcusem mieliśmy niedawno okazję złożyć razem parę modeli - znaczy się Ran składał a ja robiłam w międzyczasie zdjęcia i patrzyłam jak szybko, przy użyciu cążków z kilku "modelarskich puzzli" powstają niezwykłe modele! xD

Ta głowa/popiersie maszyny Zaku 2 High Mobility 2, pilotowana przez Johhny'ego Riddena (Jeden z Asów Wojny Jednorocznej) jest GASHAPONEM do samodzielnego złożenia, plus w tle widzicie prześliczny model Haro (robot osobisty, taki "kosmiczny organizer/laptop/Piesek AIBO" w większości uniwersów Gundam). Plus dodatkowo widać na zdjęciach modele lini ewolucyjnej POKEMON Dragonite (tak, są MODELE z Pokemon) oraz TAMIYA Shiba-Inu Dog GT Racer Mini4wd.

Miałem też specjalnego gościa u siebie (NIE TYLKO Pauline, która dla mnie jest też SPECJALNA) był to mój przyjaciel Kaz który specjalnie przyjechał do Europy (ma tylko 10 dni urlopu ROCZNIE) gdzie odwiedził naszych wspólnych znajomych w Rzymie, Hanower i u mnie w Białymstoku, gdzie spędził najwięcej czasu. Naprawdę wspaniały człowiek z którym razem słuchaliśmy piosenek z starszych anime, prowadząc nostalgiczne rozmowy podróżując po Podlasiu. Człowiek legenda, lubiany "ścigant" mini4wd wśród zarówno Europejczyków jak i u niego w Japonii. Pod jego okiem nauczyłem się paru ciekawych sztuczek potrzebnych do budowy ulicznego auta wyścigowego, co mam nadzieje że jak pojadę na Mistrzostwa do Włoch to zajmę jakieś miejsce na podium w regionalnych wyścigach.
Jego Twitter i Blog

_____________________________________________________________

Przeczytane 

Jakiś czas temu po zobaczeniu anime "Wotakoi: Love is Hard for an Otaku", zaczęłam czytać mangę o tym samym tytule. Muszę powiedzieć, że bawię się przy tej serii świetnie a każdy, kolejny rozdział z naszą grupką zakochanych w sobie otaku wywołuje u mnie uśmiech na twarzy.Jak tylko dorwę niemieckie wydanie mangi to będziecie mogli spodziewać się jakieś recenzji tego tytułu na stronie "Kosza z Książkami", gdzie od czasu do czasu piszę gościnnie recenzje. :)

Niestety ostatnio głownie zaczytuje się w on-line skanlacjach bo nawet czasu na książkę nie mam (a czeka na mnie solidna porcja Post-apo z uniwersum Metro i STALKER). Dlatego tym razem o niczym nie wspomnę tutaj, ale to tylko tym razem ;3

_____________________________________________________________

Zamówione 

W ostatnim tygodniu zamówiłam dla siebie nendoska Llenn-chan z serii "Gun Gale Online Alternative", jej data premiery została zapowiedziana na grudzień tego roku. Ciekawa jestem czy GSC podczas nadchodzącego wielkimi krokami letniego "Wonder Festu" pokaże nam więcej nendoroidów z tej serii. Ja osobiście najbardziej ucieszyłam bym się z nendoska Fuki ( Fukaziroh )

Ostatnimi dniami wpadła wreszcie do mnie 20kg PAKA losowych MOOK (Magazine Book), ponad 80 książek/informatorów/podręczników. Prawie każdy z nich zawiera szkice prototypowe, zdjęcia z produkcji, informacje o bohaterach. Trafiło się MNÓSTWO stuffu z Gundam 00, Attack on  Titan, masa z gier OTOME, Roczniki Informatorów o SEIYU, trochę z Love Live! i masa , MASA innych tytułów. A wszystko to za około 33zł w przeliczeniu (ale błagam, nie pytajcie się ile kosztowała wysyłka 20kg makulatury z Japonii).

_____________________________________________________________

Zobaczone

W poprzednim tygodniu wspólnie z Ranalcusem mieliśmy okazję zobaczyć drugą część filmu "Jurassic World" pod tytułem "Jurassic World Upadłe królestwo", film okazał się naprawdę bardzo fajną kontynuacją  i do samego końca trzymał widza w napięciu. 

Mi osobiście najbardziej spodobała się scena z tresurą małych raptorów. (≧∇≦)/♡

Będąc jeszcze w temacie dinozaurów, to w ostatni weekend zobaczyłam sobie wszystkie trzy części "Parku Jurajskiego" czy wiedzieliście, że w trzeciej części mieli "drukarkę 3D"?

Dla mnie było to spore zaskoczenie, co prawda nazywa się inaczej, ale działa całkiem podobnie jak te obecne. Jako ciekawostkę powiem wam, że pierwsza drukarka 3D  powstała w 2014 roku dzięki Charlesowi Hull. Co ciekawe pierwsze patent na nią powstały 8 sierpnia 1984 r. \(^o^)/

Tak, jak chyba każdy dzieciak wychowany na początku lat 90tych uwielbiam "Jurassic Park" dlatego naprawdę ucieszyłem się tym że mogłem obejrzeć najnowszą część z moja ukochana osobą która TEŻ lubi tą serie, tyle radości na raz. Ta część była troszkę inna niż poprzednie, bardziej nastawione na walkę ludzi między ludźmi o zyski z sprzedaży dinozaurów. Ale to wszystko dowiecie się sami oglądając to w kinach. ;3

Gun Gale dla mnie był tym czym SAO powinno być od początku... A potem się zepsuło (i SAO i Gun Gale). Bardzo fajny początek i bardzo, bardzo "naciągany" koniec. Osobiście zabolało mnie to co zrobili z tą serią.

Mi osobiście "Gun Gale Obline Alternative" na początku trwania serii bardzo się spodobało, niestety pod koniec trochę się zawiodłam. Głównie przez zignorowanie "silnika gry" ( SPOJLER  główna zła bohaterka, mogła robić rzeczy, które w rzeczywistości wadziły w początkowe zasady "turnieju", do tego jej siła wychodziła ponad normę i była dość mocno zawyżona - profesjonaliści nie dawali jej rady ). Po mimo paru niezgodności bawiłam się przy tej serii świetnie i bardzo polubiłam Llenn-Chan, Fuke oraz zespół amazonek. 

Chętnie zerknę kiedyś do nowelki by zobaczyć czy zakończenie różni się od tego pokazanego w anime. 

Seria o Konio-Dziewczynkach bardzo rozradowała me smutne starcze serce (niedawno miałęm swoje 30 urodziny to jestem już Antyczny - ale i tak wciąż młodszy niż większość figurek/modeli/mang z mojej kolekcji). Przyjemna seria, ciekawe postacie bazujące na PRAWDZIWYCH koniach wyścigowych oraz istniejących seriach wyścigów byłą tym co mnie przykuło do ekranu w poprzednim sezonie. Zapewne za pewien czas ludzie zapomną o tej serii na bazie gry na Androida, ale warto było ją obejrzeć i zapamiętać.